dzwonil M
Komentarze: 0
dzwonil M...znowu chcial przyjsc...hm, czyzby ten wczorajszy wieczor zapadl mu jakos szczegolnie w pamieci skoro dzwoni drugi dzien z rzedu?!? wczesniej jakos mu sie to nie zdarzalo...no moze, kiedys...jakies dwa lata temu kiedy bylismy w sobie "szalenczo" zakochani :P
czyzby moje sztuczki dzialaly?! :P powiedzialam mu, ze dzisiaj nie moze przyjsc...niech poczeka i pomarzy troszke :P bardziej sie steskni bardziej doceni hehe :)
Dodaj komentarz