sty 26 2004

"intryga"


Komentarze: 1

M to jedna wielka obrzydliwa intrygantka!!!!!!!!!!!!!! dzisiaj w szkole siedziemy sobie z A i G i nagle A daje G telefon i kaze mu przeczytac jakiegos esa......pytam sie jej pozniej o co chodzi z tym esem a ona mi mowi, ze nie moze mi powiedziec!! no to zaczelam ja nakrecac i okazalo sie ze M wyslala jej esemesa zeby powiedziala G ze moze dzisiaj do niej przyjsc i na koncu taki maly dopisek "tylko nie mow nic Z" czyli mi....i on to wszystko przeczytal!! qrwa jakie to smieszne, On wie, ja wiem, M wie ale musimy z tego robic jakies wielkie problemy!! zupelnie jak bysmy nie mogli sobie tego wszystkiego powiedziec prosto w oczy!! ale nie....musza byc intrygi, zeby bylo ciekawie....M juz napewno gadala z G na moj temat...i co? i chooj!!!!!!! on nic nie robi, czai sie...no to ja tez sie czaje bo nie chce zebym to ja zawsze wszystko zalatwiala!!!!!!! dlaczego, on nie moze zaczac??? na gg juz byla rozmowa o tym, ze musimy sie spotkac i pogadac a potem w szkole znowu ciiiisza...i nic! swoja droga ciekawe co ona mu na mnie nagadala?!??!?!?! bardzo mnie to ciekawi heh, pewnie same "dobre rzeczy"...f.ajnie jest miec taka kolezanke, nie??

Aaaaaaa, juz nie mam sily do tego wszystkiego......

zuzia_1984 : :
Kumcia
26 stycznia 2004, 14:01
No wiesz..No wiesz,ciezka sprawa nie wiem czy taka osobe wogule mozna nazwac 'kolezanka'..Czas pokaze..albo ty wkoncu cos zrob!

Dodaj komentarz