R
Komentarze: 0
dostalam wczoraj wieczorem SMSa od R...zapytal sie czy moglby mnie dzisiaj zaprosic gdzies w ramach przeprosin...niestety, nie zobaczymy sie bo umowilam sie juz wczesniej z E i paroma znajomymi, ze pojdziemy gdzies razem potanczyc. mam nadzieje, ze R to zrozumie. moze spotkalibysmy sie jutro gdyby mial troche czasu...
naajwazniejsze, ze sie odezwal...
Dodaj komentarz