traagikomedia?!
Komentarze: 1
ta cala sytuacja zaczyna mnie meczyc...kiedy nie ma M z G jest super...dzisiaj znowu sie calowalismy (bo M byla zapalic w kiblu) ale kiedy tylko ona sie pojawia wszystko diametralnie sie zmienia. bez przerwy za nim lazi a on wcale nie wyglada na zmartwionego tym! sam szuka tylko okazji zeby byc blisko niej :(
ale ja mam pecha! juz nie moge. wszyscy faceci ktorzy staja na mojej drodze maja jakis defekt...nie mowie ze szukam idealu (chociaz kto nie chcialby byc z idealem?!) ale dlaczego oni wszyscy musza byc tacy popieprzeni?!?!?!?!?!?!
zastrzele sie! jak jutro znowu bedzie chcial mnie pocalowac to pokarze mu fige z makiem...tylko czy dam rade?! :}
Dodaj komentarz