paź 28 2003

traagikomedia?!


Komentarze: 1

ta cala sytuacja zaczyna mnie meczyc...kiedy nie ma M z G jest super...dzisiaj znowu sie calowalismy (bo M byla zapalic w kiblu) ale kiedy tylko ona sie pojawia wszystko diametralnie sie zmienia. bez przerwy za nim lazi a on wcale nie wyglada na zmartwionego tym! sam szuka tylko okazji zeby byc blisko niej :(

ale ja mam pecha! juz nie moge. wszyscy faceci ktorzy staja na mojej drodze maja jakis defekt...nie mowie ze szukam idealu (chociaz kto nie chcialby byc z idealem?!) ale dlaczego oni wszyscy musza byc tacy popieprzeni?!?!?!?!?!?!

zastrzele sie! jak jutro znowu bedzie chcial mnie pocalowac to pokarze mu fige z makiem...tylko czy dam rade?! :}

zuzia_1984 : :
nie_taka_zla
28 października 2003, 19:42
Wiesz co zrob?Olej go -ale nie tak calkowiecie-popristu wejdz do szkoly powiedz czesc i tyle.Nie zwracaj na niego uwage-a nastepnego dnia udawaj ze nic sie nie stalo:)

Dodaj komentarz