Komentarze: 0
wczoraj gadalam z G na gg........heeeeeh, to temat na dluzsza rozprawke...moze pozniej
wczoraj gadalam z G na gg........heeeeeh, to temat na dluzsza rozprawke...moze pozniej
cala noc nie zmruzylam dzisiaj oka...przekrecalam sie z boku na bok chcac przepedzic jakis straszny koszmar, ktory mnie meczyl....widzialam ciagle G z M, stali sobie trzymajac sie za raczki...byli szczesliwi...albo ciagle widzialam rozne sytuacje ktore mialy miejsce na zielonej szkole czy 100dniowce w ich wykonaniu....koszmarna noc!!
ja chce G................................heeeeh
napisalam dzis G eska....lezy przeciez chory w domku, nie moglam sie powstrzymac...niestetey nie mial mi z czego odpisac, ale podziekowal mi na gg....ciesze sie ze chociaz odrobinke to docenia....no i moze w koncu doceni kiedys to tak jak ja bym chciala byc doceniona....
nie bylam w koncu w szkole....spotkalam sie z E..poszlysmy do niej obejrzec kasete ze 100dniowki...hehehe, nasza i tak bedzie lepsza!! :P wypilysmy sobie buteleczke winka.....heheheh, po kilku kieliszkach swiat wydaje sie piekniejszy....