Komentarze: 0
zaraz wam wszystko opowiem tylko ide najpierw cos zjesc :)
zaraz wam wszystko opowiem tylko ide najpierw cos zjesc :)
myslalam, ze bede nerwowo spogladac na telefon ale nie. czuje w sobie jakis zaskakujacy spokoj...nie jestem juz taka poddenerwowana...moze to dlatego, ze M w koncu jest juz w Polsce? I nic mu juz nie moze sie stac? Pewnie dlatego...jak dobrze! Tak bardzo chcialabym zobaczyc sie z nim w weekend. ale nie tak szybko...on ma przeciez zone i dziecko z ktorym nie widzial sie ponad rok! Ok, wytrzymam. Niech tylko zadzwoni....chce uslyszec jego glos :)
znowu sie nie wyspalam dzisiaj w nocy...bez przerwy ktos dzwonil do mnie z zastrzezonego numeru (moze K wrocil juz ze Stanow??) a potem jeszcze D ode mnie z klasy. nie wiem o co mu chodzi, raczej rzadko dzwoni....a na pewno juz nie w nocy. tylko M nie dzwonil...ale ja i tak wiem ze dzisiaj jeszcze zadzwoni :P
jezu, boze, matko swieta!!!!!!!!! :) jestem szczesliwa! wreszcie zadzwonil M! nie zdazylam odebrac bo nie dobieglam na czas do telefonu ale niewazne! dzwonil, dzwonil, dzwonil!!!! :) pewnie potem jeszcze sie odezwie. ja niestety nie bardzo moge zadzwonic bo nie mam juz nic na koncie a domowego mama pilnuje jak oka w glowie. nigdzie nie mozna dzwonic, a co dopiero na komorke! no nic, pozostaje mi czekac. ale to i tak nie zmienia faktu jak bardzo jestem szczesliwa. gdy zobaczylam na telefonie co to za nie odebrane polaczenie to az zaniemowilam z wrazenia! ja myslalam, ze nie ma go jeszcze w polsce a tu sie okazuje ze jest i dzwonil w dodatku!! :) zaczelam skakac po mieszkaniu jak opetana i krzyczec!!!! tak bardzo go kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bede czekac na ten telefon z niecierpliwoscia! szkoda tylko ze ja nie mam jak sie z nim skontktowac ale niewazne, moze to lepiej...jak sam bedzie chcial to zadzwoni, prawda?
nie wiem o czym mam myslec...chyba dzisiaj w nocy nie bede mogla spac!
kocham M kocham M kocham M!!!!!!
przed chwilka dopiero wrocilam do domu...po szkole bylam jeszcze z mama w sklepie (kupilam 2 pary butkow) pogoda jest przeokropna!! powinnam sie zdecydowanie urodzic gdzies na Kubie albo Hawajach bo tu jest dla mnie stanowczo za zimno!! az boje sie pomyslec co bedzie jak bedzie zima! brrrrr!